nie będę tu rozpaczać.

Jeśli jeszcze nie znacie Śledzia po krakowsku, to koniecznie musicie tu zajrzeć. Polecam miejsca w których można odpocząć, zagrać w scrabble, napić się piwa. Wszystko zapisane w subiektywnych odczuciach i testowane z własnej, studenckiej kieszeni.

Serdeczności dla Was!

poniedziałek, 12 listopada 2012

Rotunda od tyłu

Znacie Rotundę? Każdy ją zna! Rotunda zawsze fajne koncerty gra! :D
Późna pora, rym też częstochowski. Ostatnimi czasy zawędrowałam w okolice Cracovii i wstąpiłam do stosunkowo małego, ale jak pięknie urządzonego miejsca jakim jest z pewnością Kabaretowa Cafe. Czerwone sofy, czarno-białe zdjęcia, uśmiechnięte dziewczyny za barem, miła muzyka i bardzo dużo ludzi. Coś musi w tym być. Jako socjolog z powołania, prędko zbadałam średnią wieku na sali i powiem Wam, że osoby które z pewnością skończyły dawno już studia także odwiedzają to miejsce. Słyszymy jak to zwykle bywa narzekania na uczelnię, ciche ploteczki przy kawie, głośny rechot dojrzałych panów z piwem w ręku oraz baczny wzrok chłopaków siedzących przy barze. Przy okazji można odwiedzić starych znajomych mieszkających w Żaczku. Jeśli posiadacie legitymację studencką z pewnością wykorzystacie ją podczas happy hours - Warkę za 4zł i Żywca za piątaka. Bardzo klimatyczne miejsce, nie jest ponuro, nie będziecie narzekać na pustki które nie sprzyjają rozwijaniu dialogu z powodu podsłuchującej barmanki. Wpadajcie na "Etiudę i animę:" w przyszłym tygodniu koniecznie!

Podsumowując:

  • dobra lokalizacja: o Cracovii i Centrum Kultury Rotunda każdy z pewnością słyszał
  • przystępne ceny: pamiętajcie o happy hours od 11:00 do 16:00
  • mały, ślicznie umeblowany lokal
  • jeśli nie jesteś studentem nikt na Ciebie krzywym okiem nie spojrzy

dobrej nocy!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz